Proces Johnnego Deppa i jego nieoczekiwana wygrana są wciąż niezwykle gorącym tematem, który stale poruszany jest przez media, jak i trafia na usta opinii publicznej. Zgodnie z wyrokiem ławy przysięgłych, Amber Heard została uznana winną zniesławienia, a tym samym zmuszona zostanie do wypłacenia byłemu mężowi odszkodowania w wysokości ponad 13 milionów dolarów. Kwestie finansowe okazują się być dla aktorki tak istotnym problemem, że może być zmuszona ogłosić bankructwo.
Amber Heard wiele straciła.
Przegrana w procesie sądowym wytoczonym przez byłego męża i konieczność wypłacenia 13 milionów dolarów odszkodowania nie są jedynymi problemami aktorki. Z informacji, jakie docierają do prasy, możemy dowiedzieć się, że sceny z Amber Heard zostaną najprawdopodobniej całkowicie wycięte z nadchodzącej produkcji „Aquaman 2”. Na łamach całego procesu wyszło także na jaw, że aktorka wciąż nie przeznaczyła ponad 7 milionów dolarów, które otrzymała w ramach ugody rozwodowej, na cele charytatywne. Jest to jednak wierzchołek góry lodowej, ponieważ wiele wskazuje na to, że aktorka zwyczajnie nie ma żadnych pieniędzy.
Finanse Amber Heard.
Dziennikarze postanowili bliżej przyjrzeć się finansom Amber Heard. W toku ich śledztwa ustalili, że za rolę w pierwszej części „Aquamana” aktorka zainkasowała sumę około miliona dolarów. W przypadku kolejnej części, której premiera planowana jest na przyszły rok, kwota ta wynosi ponad 2 miliony. Wciąż jednak jest to kropla w morzu potrzeb, ponieważ – zgodnie z wyrokiem – aktorka ma do zapłaty 13 miliony. Media, przyjrzawszy się sytuacji finansowej Heard, otwarcie sugerują, że nie posiada ona zwyczajnie takiej kwoty. Można więc przypuszczać, że w najbliższych tygodniach lub miesiącach zmuszona będzie ogłosić bankructwo.