Specjalista od kwestii militarnej, Mariusz Cielma, sugeruje, że najintensywniejsze starcia zbrojne na terytorium Ukrainy obecnie mają miejsce w okolicach miast Pokrowsk i Kurachowo, leżących w obwodzie donieckim. Oddziały rosyjskie zdają się nasilać swoje działania ofensywne, co prowadzi do procesu stopniowego wycofywania się ukraińskich sił z terenów, które wcześniej kontrolowały.
Z raportów ukraińskich wynika, że Kurachowo zostało zajęte przez Rosjan. Niemniej jednak Wiktor Trehubow, rzecznik sił ukraińskich, zaprzecza pełnemu przejęciu kontroli nad tym miastem przez rosyjskie jednostki. Bitwy są nadal toczone, a Ukraińcy utrzymują swoją obronę.
Mariusz Cielma, ekspert ds. wojskowych, podkreśla jednak, że potencjalna utrata Kurachowego nie wpłynie gigantycznie na strategiczną sytuację na froncie. Jego zdaniem jest to raczej element gradualnego postępu Rosjan w tamtym regionie.
Strategia Rosji opiera się na omijaniu walki w obszarach miejskich
Rosyjska armia przyjmuje taktykę otaczania miast, by unikać wymagających walk miejskich, które zwykle sprzyjają stroniom broniącym. Taki scenariusz obecnie rozgrywa się w Pokrowsku, gdzie Rosjanie próbują odseparować linie zaopatrzenia Ukraińców, zmuszając ich do rezygnacji z obrony miasta.
Starce w innych rejonach: Wełyka Nowosiłka i Kupiańsk
Na południu Donbasu, na terenie graniczącym z obwodem zaporoskim, kolejnym punktem docelowym rosyjskiej ofensywy jest Wełyka Nowosiłka. Miasto to stanowiło bazę dla ukraińskiej kontrofensywy w 2023 roku, ale teraz Ukraińcy sukcesywnie tracą tam swoje pozycje.
Z drugiej strony, w obwodzie charkowskim, Rosjanie prowadzą atak na Kupiańsk, zbliżając się na odległość kilku kilometrów do jego granic. Ukraińskie siły kontynuują opór, utrzymując swoje linie obronne.