W trakcie prezesury Jacka Kurskiego w Telewizji Polskiej, jego żona Joanna Kurska miała zainkasować 1,5 miliona złotych. Temat jej wynagrodzenia został poruszony podczas czwartkowego wydania programu informacyjnego na antenie TVP Info. Michał Adamiuk określił małżeństwo Kurskich jako „milionerów z TVPiS”. Przypomnijmy, że pierwszy o tej sprawie doniósł portal Onet.
W kontekście tych doniesień w TVP Info pokazano fragment konferencji prasowej, na której Roman Giertych mówił o grupie powołanej przez obecną większość parlamentarną. Ta grupa miała na celu rozliczenie nadużyć dokonanych przez Prawo i Sprawiedliwość. Według Giertycha „wszyscy odpowiedzialni za różne przestępstwa, między innymi kradzież i nadużywanie władzy, popełnione w ciągu ostatnich ośmiu lat, zostaną schwytani i ukarani”. Aleksandra Wiśniewska z KO podczas konferencji wspominała również o Telewizji Polskiej oraz o jej propagandowej działalności zarówno w programach publicystycznych, jak i informacyjnych.
Michał Adamiuk, wprowadzając materiał na temat Joanny Kurskiej, powiedział: „Teraz jeszcze o milionerach z TVPiS”. „Prezes telewizji Jacek Kurski i jego żona mieli zarobić ponad 6 milionów złotych w telewizji publicznej. Według mediów, sama Joanna Kurska zarobiła w TVP ponad 1,5 miliona złotych, pomimo że przepracowała tam nieco ponad rok. To daje średnio ponad 100 tysięcy złotych miesięcznie” – stwierdził.
W lutym 2016 roku Joanna Klimek, która później została Joanną Kurską, objęła stanowisko wicedyrektorki biura do spraw koordynacji programowej. Wkrótce potem awansowała na dyrektora. Po kilku miesiącach odeszła z Telewizji Polskiej. Wróciła do TVP we wrześniu 2022 roku jako szefowa programu „Pytanie na śniadanie”. Na początku stycznia 2023 roku telewizja ogłosiła, że umowa z Joanną Kurską została rozwiązana za porozumieniem stron.