Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN), Jacek Siewiera, zamierza spotkać się z amerykańskim odpowiednikiem w celu omówienia kwestii potencjalnego przeniesienia baterii Patriot z Polski na Ukrainę. W tle tej decyzji dostrzega on zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Polski. Wezwanie do rozmów jest reakcją na niepokojące doniesienia płynące z mediów amerykańskich.
Podczas rozmowy w Radiu ZET, Bogdan Rymanowski pytał Siewierę o jego zdanie na temat ewentualnego przemieszczenia amerykańskich systemów obrony przeciwlotniczej na Ukrainę. Szef BBN był zdecydowany: „Nie, absolutnie nie”. Wyraził głębokie zaniepokojenie możliwym przesunięciem całej baterii Patriot, co jego zdaniem mogłoby znacznie zwiększyć ryzyko dla naszego kraju.
Siewiera podkreśla znaczenie strategiczne Polski dla systemu obrony, uwzględniając fakt, że przez nasz kraj przechodzi znaczna część pomocy wojskowej. Przypomniał również, że w ciągu ostatnich 2 lat doszło do trzykrotnego naruszenia przestrzeni powietrznej, co skutkowało śmiercią dwóch obywateli. Polska, jego zdaniem, jest kluczowym elementem nie tylko w zaopatrzeniu Ukrainy, ale również w systemie odstraszania i przygotowaniu do obrony na wschodniej flance.
Szef BBN zaznacza również, że każdy żołnierz zna fundamentalne zasady rozmieszczenia wojsk, które zaczynają się od obrony przeciwlotniczej. Ta ostatnia jest niezbędna do ochrony infrastruktury oraz własnych zgrupowań wojskowych.