Niebywały wyczyn udało się osiągnąć Robertowi Lewandowskiemu, któremu w dniu wtorkowym przyszło przekroczyć barierę stu strzelonych goli w Lidze Mistrzów. Po takim sukcesie polskiego piłkarza media zaczęły gorąco dyskutować na temat jego możliwości na zdobycie „Złotej Piłki”. Przypomniano, że według przewidywań, Robert powinien już od czterech lat posiadać nagrodę przyznawaną przez „France Football” dla najlepszego piłkarza na świecie – pozycję, którą obecnie zajmuje zawodnik Barcelony.
Tytuł „Złotej Piłki” ominął jednak Lewandowskiego ze względu na panującą pandemię koronawirusa. SportTV, stacja sportowa podkreślająca ostatnie dokonania polskiego zawodnika, zwróciła uwagę na fakt, że w sezonie 2019/20 Lewandowski z drużyną Bayernu Monachium zdobył zwycięstwo w Lidze Mistrzów na stadionie Luz w Lizbonie. Ze względu na sytuację pandemiczną nie doszło do przyznania „Złotej Piłki”, a Lewandowski był głównym kandydatem do zdobycia tego prestiżowego tytułu.
W gronie osób publicznie apelujących o przyznanie zaległej nagrody polskiemu zawodnikowi znalazł się nawet Lionel Messi, argentyński piłkarz, który zdobył najwięcej „Złotych Piłek” – aż osiem. Portugalskie media zastanawiają się głośno, kiedy Robert Lewandowski zostanie laureatem tej prestiżowej nagrody.