Wojciech Szczęsny, znany polski bramkarz, niedawno przeszedł pomyślne badania medyczne w związku z planowanym transferem do FC Barcelona. Mimo że ostatni raz bronił on bramki trzy miesiące temu, sztab szkoleniowy Barcelony zamierza przeprowadzić intensywne treningi przygotowawcze, aby Szczęsny był gotowy do gry w najbliższych tygodniach w starciach z takimi potentatami jak Real Madryt czy Bayern Monachium.
Kataloński serwis informacyjny „El Nacional” podkreśla, że fani czekający na pierwsze wystąpienia Szczęsnego mogą poczuć pewne rozczarowanie. Nie będzie go bowiem od razu na boisku. Najpierw musi przejść przez szybki okres przygotowań, zwany „pretemporada”, aby po dwóch miesiącach przerwy od profesjonalnego futbolu wrócić do optymalnej formy.
Według poprzednich wiadomości, debiut Szczęsnego możliwy jest podczas spotkania z Sevillą 20 października, które nastąpi po przerwie dla reprezentacji. Harmonogram meczów jest sprzymierzeńcem Szczęsnego, dając mu trzy tygodnie na osiągnięcie formy i przygotowanie się do gry z Sevillą w domu oraz z Bayernem Monachium i Realem Madryt na Bernabeu – jak donosi portal radia Cadena SER.
Czekając na oficjalne potwierdzenie transferu, Szczęsny zdążył już przylecieć do Katalonii w poniedziałek rano. Tam przeszedł testy medyczne, które jak podają media, zakończyły się sukcesem. Spotkał się również z trenerem Barcelony, Hansem Flickiem, który jednak nie zdradził, czy Szczęsny będzie pierwszym bramkarzem drużyny.
Klub jeszcze nie wydał oficjalnej informacji o podpisaniu kontraktu. Od ostatnich doniesień wynika, że Szczęsny ma podpisać umowę obowiązującą do końca sezonu, już w najbliższą środę. Jego zarobki mają wynieść około trzech milionów euro brutto, a numer na koszulce to „25”. Nie jest jeszcze wiadomo, czy klub zorganizuje oficjalną prezentację nowego bramkarza.
W końcu sierpnia Szczęsny zakończył kontrakt z Juventusem Turyn i ogłosił emeryturę. Jednak sytuacja zmieniła się tydzień temu, gdy podstawowy bramkarz Barcelony, Marc-Andre ter Stegen, doznał poważnej kontuzji kolana. Ter Stegen przeszedł operację i wiadomo, że nie zagra do końca sezonu. Na jego miejsce wszedł 25-letni Inaki Pena, który jednak nie w pełni przekonuje trenera Hansa Flicka. Szczęsny ma więc szansę na zastąpienie go.
Szczęsny ma zamiar obecnie pojawić się na trybunach Montjuic w trakcie wtorkowego meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów, gdzie Barcelona zmierzy się ze szwajcarskim Young Boys. W pierwszej kolejce Katalończycy nie sprostali AS Monaco na wyjeździe, przegrywając 1:2.