Meduza informowała o zaskakujących wydarzeniach dotyczących Aleksandra Sokurowa, uznawanego za jednego z czołowych rosyjskich twórców filmowych. Sokurow wyraził swoje rozczarowanie i frustrację, mówiąc, że jego praca w Rosji nie jest już możliwa. Zgodnie z jego słowami, nie ma teraz możliwości realizacji projektów filmowych czy prowadzenia wykładów.
Ministerstwo kultury odmówiło wcześniej pozwolenia na dystrybucję najnowszego filmu Sokurowa – „Bajki”. W rezultacie, prace nad projektem zostały przerwane, a film nie trafił do kin.
W wywiadzie udzielonym portalowi RBK Aleksandr Sokurow wyrażał swoje zaniepokojenie i niezrozumienie sytuacji. Jako obywatel Rosji, zastanawiał się dlaczego musiałby opuścić swój kraj i szukać możliwości realizacji swoich projektów za granicą. Jednak dodał, że nie planuje emigracji, a niektóre media, które podawały informacje o końcu jego kariery filmowej, wyrwały te słowa z kontekstu.
Sokurow wyraził również obawy dotyczące młodych twórców filmowych, którzy są jego uczniami. Jego zdaniem, nie otrzymują oni odpowiedniego wsparcia finansowego, co utrudnia im tworzenie nowych projektów filmowych.
W październiku ubiegłego roku, decyzją ministerstwa kultury, film „Bajka” nie został dopuszczony do dystrybucji kinowej mimo wcześniejszej premiery na festiwalu w Locarno.